Ładna konsola w Windows

|
Robert
| komentarze | Poradniki Inne

Nigdy nie byłem zwolennikem jednej, bądź drugiej rodziny systemów. Zawsze traktowałem je jako narzędzie które, jak każde narzędzie, ma swoje wady, zalety oraz przede wszystkim zastosowanie. Pamiętam czasy, kiedy nie wszystko było możliwe z poziomu Windows, obchodziłem to instalując równolegle Windowsa i jakiegoś Linuxa, później wspomagałem się maszynami wirtualnymi odkąd została wspierana wirtualizacja, ale pierwszy jak i drugi sposób był kłopotliwy. W pierwszym przypadku koniecznością było zamykanie jednego systemu by skorzystać z drugiego, w drugim zaś problemem bywało przenoszenie plików, dalszy brak dostępności usług między poszczególnymi systemami. Wpis przeznaczny jest raczej dla początkujących "komputerowców" którym narzędzie gorąco polecam.

Wiersz poleceń WindowsWiersz poleceń Windows, niezbyt piękne narzędzie

 

Odkąd uruchomiłem swój prywatny serwer sprawa stała się łatwiejsza z powodu powstania możliwości łączenia się z drugim systemem po ssh, nadal to nie było to lecz system gospodarza był odciążony i mogłem swobodnie pracować nad tym nad czym chciałem. Do momentu istnienia równolegle systemów bądź korzystania z maszyn wirtualnych sprawa z terminalem była rozwiązana, bowiem Linux przyzwyczaił mnie do ładnego i wygodnego środowiska. Efekty przezroczystości, swoboda w konfiguracji jeśli chodzi o paletę barw wobec komunikatów wyświetlanych w terminalu była czymś, czego w gruncie nie potrzbowałem lecz sprawiała, że pracowało się jednak przyjemniej. Odkąd Linux został lokalnie porzucony powstał problem. Wiersz poleceń Windows nie jest zbyt piękny, PowerShell również.

PowerShell umie bardz dużo, lecz nadal jest brzydki

 

Nastąpił moment w którym rozpocząłem poszukiwania i trafiłem na rozwiązanie z którego korzystam do tej pory. Windows Terminal to narzędzie które odpowiedziało w podstawowym stopniu na moje potrzeby. Ładne, przejrzyste, konfigurowalne. User experience wzrosły. Szczególnie, że zacząłem korzystać też z dostępnego również od jakiegoś czasu WSL.

 

Windows TerminalWindows Terminal czyli jak sprawić, aby poczuć się jak w Linux

 

Windows Terminal posiada cały wachlarz opcji. Począwszy od uruchamiania wraz z systemem operacyjnym, poprzed konfigurację zakładek, wcześniej wspomnianą kolorystykę. W tym narzędziu urzeka mnie dostęp do podstawowych narzędzi takich jak Wiersz Poleceń czy też PowerShell, lecz w bardziej cywilizowanym wydaniu. Możliwość korzystania z kart przyśpiesza pracę choć do tej pory nieraz korzystam z kilku okien przełączając je za pomocą [Alt+Tab].

Wiersz poleceń niestety nie ma takich bajerów

 

Początkowo miałem problem z włączeniem przezroczystości okna, bo mimo że ta była włączona w aplikacji, w rzeczywistości nie działała, pomogło dopiero włączenie efektów wizualnych w ustawieniach systemu.

Skonfiguruj pod siebie, jak Ci się podoba

 

Problemem (a może zaletą) jest to, że jestem zaawansowanym i świadomym użytkownikem który lubi ustawić system/narzędzie według swoich potrzeb. Dowodem na to niech będzie to, że niezależnie od tego, czy zainstalowałem sobie Debiana, czy to jest Fedora, czy menadżerem jest LXDE czy inny Cynnamon, zwykle wstępna konfiguracja systemu trwa u mnie dosyć długo dopieszczając system, dla tego staram się robić to jak najrzadziej bowiem szkoda czasu, a zapęd majsterkowicza niestety występuje. ;)